Skip Navigation
wolnyjez

V_max = 1km/h

Posts
2
Comments
7
Joined
4 mo. ago
wolny internet @szmer.info
wolnyjez @szmer.info

Nowy numer Prywaciarza! Czyli tworzonej przeze mnie listy artykułów z ostatniego tygodnia dotyczących prywatności, inwigilacji oraz szeroko pojętej wolności. Zapraszam! 😎

  • Prefix ;), poza tym coś trzeba było roboczo wymyśleć. Jak masz lepszy pomysł to jestem jak najbardziej otwarty na propozycje.

  • wolny internet @szmer.info
    wolnyjez @szmer.info

    Zamierzam co weekend wrzucać kompilacje bieżących wiadomości na temat prywatności, anonimowości, inwigilacji i szeroko pojętej wolności.

    Póki nie wymyślę lepszego tagu obowiązuje roboczy tag #prywaciarz. Zainteresowanych zachęcam do obserwowania.

    Na dobry początek kilka artykułów z ostatnich ~2 tygodni. Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy. 😎

  • Kiepski wieści dla małych, niezależnych stron. Pamiętajmy jednak, że zawsze mogło być gorzej 😅:

    Brytyjska "ustawa o bezpieczeństwie w sieci" już zaczeła wybijać niezależne strony internetowe. Na początek na szmelc idzie forum GamingOnLinux [1] oraz forum rowerowe LFGSS [2].

    [1] https://www.gamingonlinux.com/forum/topic/6463/page=1/ [2] https://www.lfgss.com/conversations/401475/

  • Co do ostatniego punktu, medycyna to jedno z miejsc gdzie „AI” sprawdza się świetnie w scenariuszach, które wymagają analizy zbyt dużej ilości nieostrych informacji jak długoterminowe trendy czy opis MRI.

    Pełna zgoda. Ja tylko uważam, że dane pacjentów należą wyłącznie do pacjentów i to oni powinny decydować czy chcą je udostępniać innemu podmiotowi. Pani Kasia to może co najwyżej upubliczniać swoje wyniki badań.

    My oczywiście oddamy losowej firmie w zamian za późniejszą fuszkę w radzie nadzorczej.

    W punkt.

  • Do żadnego z zapowiadanych przez Oliwiera Jaszczyszyna paneli nie został dopuszczony do głosu

    Zobaczyłem fragment streama z konferencji. Gramatyka stwierdził, że było tylu chętnych, że trzeba było wylosować pytających. Moje pytanie: losowanie było jawne, czy trzeba było im na słowo uwierzyć? 🙃

    I jeszcze mój komentarz dotyczący panelu o otwartych danych. Jak można było się domyślić, większość głosów była klepaniem ministerstwa po pleckach. Mimo wszystko trzy głosy się wybiły:

    • Jeden merytoryczny głos. Jarosław Szczepanik zwrócił uwagę, że cała strategia w ciągu 10 lat ma pochłonąć 100 mld zł (koszt elektrowni jądrowej), a jest to tylko zbiór ogólników pozbawiony konkretów,
    • Witold Staniszkis (Google Cloud Polska) stwierdził, że interesuje ich aspekt wymiany wiedzy (czytaj: chętnie pomożemy ale dajcie nam dane Polaków),
    • Był też głos, żeby udostępnić dane medyczne (!!!) Polaków bo brakuje danych do trenowania medycznego AI. Katarzyna Starosławska zaproponowała ten przełomowy dla prywatności Polaków pomysł.
  • obawiam się, że na wyrecytowanie tego wszystkiego może po prostu zabraknąć czasu

    Jasna sprawa. Szacunek, że w ogóle chce Ci się tam iść.

    słyszałem podobno, że każdemu ma być dane jedynie po jakieś 60 sekund

    Klasyka, a potem będą podkreślać na każdym kroku jakie to szerokie konsultacje przeprowadzili 😐.

  • Szkoda, bo w kwestii portfela tożsamości cyfrowej mógłbym ich zasypać pytaniami. Dwa pytania są kluczowe, więc i tak się nimi podzielę:

    1. Czy kod i protokoły odpowiedzalne za weryfikację wieku będą w pełni otwarte?
    2. Jeśli nie, to czy naprawdę liczą, że uwierzymy im na słowo w bajki o pełnej prywatności?

    Prędzej czy później ministerstwo będzie musiało się zadeklarować w tych kwestiach. (liczne wywiady prawnika Gramatyki nawijającego makaron na uszy dziennikarzom mnie nie przekonują)

    W kwestii cyberbezpieczeństwa i przejścia na otwarty soft. Można zwrócić uwagę na windowsowy "Recall", jeśli chcą używać windowsa dalej to co zamierzają zrobić z tym spywarem?

    W kwestii cyberbezpieczeństwa i ChatControl. Polska niedługo przejmuje prezydencję, więc będziemy mieli więcej do powiedzenia w tej kwestii. Można zwrócić uwagę, że Salt Typhoon pokazał, że ChatControl to igranie z ogniem. Może na któregoś decydenta taka argumentacja zadziała. Bo nie mam złudzeń, wielu politykom podsłuchy pasują o ile podsłuchującymi są ci "dobrzy". Dopiero wizja szpiegującego Ruska albo Chińczyka może ich przekonać.

  • Jak wyglądają takie konsultacje? Każdy przestawiciel strony społecznej może wygłosić coś a la oświadczenie? Można zadawać pytania przedstawicielom ministerstwa i liczyć na odpowiedź?