Mur i co dalej? O czym milczą pisowscy pałkownicy
Mur i co dalej? O czym milczą pisowscy pałkownicy

Nawet największy altruizm Europejczyków nie sprawi, że ten półwysep Eurazji przyjmie wszystkich ludzi zbędnych w wyczynowym kapitalizmie. Nawet by zabrakło miejsc stojących dla kilku miliardów ubogich Globalnego Południa. Ale „nowe grodzenie”, przyozdobione retoryką bezpieczeństwa narodowego, jest r...

Nawet największy altruizm Europejczyków nie sprawi, że ten półwysep Eurazji przyjmie wszystkich ludzi zbędnych w wyczynowym kapitalizmie. Nawet by zabrakło miejsc stojących dla kilku miliardów ubogich Globalnego Południa. Ale „nowe grodzenie”, przyozdobione retoryką bezpieczeństwa narodowego, jest rozwiązaniem na krótką metę. W medialnym dyskursie horyzont poznawczy kończy się na granicy z Białorusią, nawet biorąc pod uwagę, że to granica całej Unii. Dlatego obraz wielkiej ucieczki ludzi przed biedą i prześladowaniami wymaga dużego retuszu. Jak rzekł wieszcz: „Kto nie wyjdzie z domu, aby zło znaleźć i z oblicza ziemi wygładzić, do tego zło samo przyjdzie i stanie przed obliczem jego”. Pachołkowie niewiele tu poradzą.
Nie wiem, co to jest ta "Trybuna Info", ale artykuł jest genialny. Zasadniczo wszystko, czego potrzebujemy, żeby zrozumieć aspekt historyczny i makroekonomiczny Wszechkryzysu (i możliwych środków ograniczających jego skutki). Jeden z tych tekstów, o którym sobie myślę jak to dobrze, że ktoś to napisał, bo ja bym tak nie umiał.